Moja nieco zakurzona i zapomniana kolekcja starych aparatów powiększyła się o kolejne, może mniej wyszukane ale stare i pięknie zachowane sztuki. Te perełki to; Kodak Instamatic 133 z 1968 r., Instamatic 255x z 1971 r. i ISO-PAK Agfa z 1969 roku. Trochę zaniedbałam moje zbieractwo, ale obiecuję, że w najbliższym czasie się to zmieni, trudno jest mi się dobudzić po zimowym zastoju, być może jest to związane z wiekiem...tak sobie tłumaczę ten letarg z którym muszę sobie jakoś radzić. Ładuję baterie, bo wyzwań na najbliższy czas mam sporo i życzę Wszystkim słońca w ten deszczowy dzień ;)
A tu rodzynek
zdjęcie naszego, dziś stuletniego domu.
Uwielbiam stare aparaty :) Moja mała kolekcja jest jednak w kartonach bo nie mam gdzie je postawić :/
OdpowiedzUsuńa ja chcialabym wiedziec gdzie Pani kupila te Losie takie grubiutkie, sa boskie. Szukam juz dlugo takich.
OdpowiedzUsuń