sobota, 9 grudnia 2017

Szyszki na patyku


  Zdecydowanie, mam słabość do choinek. Wyciągając kartony z ozdobami, naliczyłam ich kilkanaście, ale przecież miejsc które mogą przystroić, z racji remontu jest coraz więcej, więc kilka nowych sztuk nie zrobi różnicy.
  Te na szybko, kilka dużych szyszek, suche patyki i pieniek pokrojony na plastry. Czas składania 15 minut, materiały dostępne za darmo, wystarczy trochę chęci.










2 komentarze:

  1. Wspaniały pomysł! Malutki choinki są podobne do ludzików z kasztanów, które robiło się przed laty. Myślałaś o tym by dopieścić podstawki jakimś mchem czy inną zieloną roślinką? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie będę się rozpisywała są po prostu śliczne :)

    OdpowiedzUsuń