Święta, święta i po świętach... to zapewne najczęściej wypowiadane zdanie tego wieczoru. Jakie były? Cudowne ze względu na swój klimat i pogodę, która była nadzwyczaj udana, słupek rtęci pokazał prawie 20 stopni, a słońce pieściło swoim blaskiem przez całe dwa dni. Dawno nie było takich świąt, przynajmniej nie u nas. Z racji intensywnych do nich przygotowań, w ubiegłym tygodniu, niestety nie udało mi się stworzyć nic nowego, dlatego dziś tylko kilka świątecznych kadrów. Do następnego ;)
Śliczną masz kuchnię :) miałam okazję podziwiać ją na deccorii :))) mam tą samą paterę i w ogóle mamy podobny gust jeśli chodzi o kupowanie przedmiotów dekoracyjnych do domu :) pozdrawiam Lidka
OdpowiedzUsuń