niedziela, 2 marca 2014

ZRÓB TO SAM - obudowa kominka

Korzystając z tygodniowego urlopu, na jaki sobie pozwoliłam z okazji ferii zimowych, zabrałam się za coś, co odkładałam od dawna tłumacząc brakiem czasu. Jak się okazało, czasu do złożenia obudowy w całość wystarczyło - sumując -zaledwie kilka godzin. To, że stanie w tym miejscu kominek, wiedziałam od dawna. Komin od podstaw budowany był z tym zamysłem. I co się zmieniło? Otóż, komin odstaje od ściany około 50 cm, wkład z obudową zajął by pewnie drugie tyle, więc alternatywą było coś, co będzie przypominało kominek a nie zabierze tyle miejsca. Niestety, salon zaczyna się zagracać tym samym się kurczy, szkoda tej przestrzeni.
 Wpisując w wyszukiwarce słowo kominek, między innymi wyskakuje bio-kominek( a myślałam, że już mnie nic nie zaskoczy), fantastyczna sprawa, to rozwiązanie jakiego szukałam. Bez zastanowienia kupiłam. Większe wyzwanie dopiero przede mną, bowiem do kamienia na ścianie i sąsiadujących z nią belek, zbyt wiele dołożyć nie można. I znów : kartka, ołówek, kredki i zabawa jak w przedszkolu. Reszta poszła jak po maśle i nawet nie kosztowało zbyt wiele; drewno zamówiłam w tartaku (120 zł), farba wenge (54 zł), płaskowniki i wkręty (50 zł) i jak wspomniałam wcześniej, złożenie w całość - kilka godzin (samemu, przynajmniej mi, mąż na szczęście w tym czasie był w pracy).
- I to ci się podoba...? - zapytał. Bez komentarza, przecież to moja kolejna perełka.


http://zmiloscidorzeczypieknych.blogspot.com





http://zmiloscidorzeczypieknych.blogspot.com

http://zmiloscidorzeczypieknych.blogspot.com


http://zmiloscidorzeczypieknych.blogspot.com



6 komentarzy:

  1. Bardzo fajnie prezentuje się w tym miejscy, tworzy przyjemną kompozycję z surowością tego kamienia.
    Bardzo podobają mi się takie bio kominki.
    Przyjemnego niedzielnego wieczoru życzę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Samodzielnie zrobiłaś biokominek? Kurcze - ja tam by się obawiała czy ma dobrą wentylację, itd.... ale wygląda fajnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wkład kupiłam, a sama "wyrzeźbiłam" obudowę :) I w skrócie o biokominkach : " ...nie wymagają podłączenia do komina, nie emitują szkodliwych dla zdrowia substancji, nie wytwarzają popiołu, który wymaga regularnego usuwania, a w dodatku można je zamontować lub ustawić praktycznie w dowolnym miejscu" i o to mi chodziło.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiekna ozdoba - gratuluje :)

    OdpowiedzUsuń