Kiedy pada śnieg, śnieg.....
Każdy ma jakiś sposób na nudę, ja w takich chwilach oddaję się swojej pasji ciągłego przerabiania. Tym razem padło na pufę, której chciałam się pozbyć. Ta, za duża i zbyt niebieska, drażniła oczy od dłuższego czasu.
A teraz, ubrana w ciepły kocyk, wpasowała się w nowy, jaśniutki klimacik.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz