Z miłości do rzeczy dziwnych i raczej mało przydatnych, pozwoliłam sobie na kolejny, drobny zakup - krzywomierz analogowy, który na pewno kiedyś się przyda. W dobie dzisiejszego kryzysu, warto zaopatrzyć się w gadżety niewymagające połączenia z internetem czy gps-em. Poza tym to świetna zabawka, sprawdzona i co ciekawe bardzo dokładna. Czy ja już wspominałam, że studiowałam Organizację turystyki i rekreacji ? Miłość do aktywnego życia, ciągnie się za mną, przez całe życie i dzięki Bogu, trafiłam na mężczyznę który patrzy w tym samym kierunku, jedynie Marysia zaczyna protestować, bo ciągamy ją po górach odkąd skończyła pół roku. Śmiejemy się, że do osiemnastki czas wolny spędzamy razem, a później będzie mogła robić co zechce, my natomiast kupujemy motor i ruszamy w trasę.
A od dzisiaj wyłączamy Endomondo i mierzymy długość tras "na piechotę".
Lubię Cię :)
OdpowiedzUsuń