wtorek, 6 stycznia 2015

Faworki

- Mamusiu, kiedy zrobimy faworki? Babcia robi takie pyszne.
- Babcia robi wszystko pyszne, bo ma doświadczenie, a mama ma dwie lewe ręce, ale...ma też książkę z przepisami.
- Dobrze myszko, weź kartkę i zrób listę potrzebnych składników. Lubię ją angażować we wszystko od początku, zrobiła listę a ja zakupy.

Po krótkiej analizie przepisu, okazało się, że nie taki diabeł straszny.
Faworki
3 szklanki mąki
6 żółtek
12 łyżek śmietany
2 łyżki spirytusu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Wszystko razem mieszamy, wałkujemy, wycinamy i smażymy na głębokim oleju. I tyle, proste ? Bardzo, to mój pierwszy raz  i nie dosyć, że wyszły, to jeszcze są pyszne. Podałabym je z lodami albo bitą śmietaną, niestety, dzisiaj sklepy pozamykane więc trzeba się zadowolić tym, co mamy :)

Polecam zabawę na długie, nudne wieczory. Zabawę, bo wycinanie faworków foremką kwiatem i przyglądanie się jak rosną w oleju, okazało się wielką frajdą. Wyobrażam sobie faworki, w formie nadmuchanych zwierzątek czy literek :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz