sobota, 23 maja 2015

Wokół stołu czyli stres przed Pierwszą Komunią Świętą dziecka

Dwa dni przed Komunią Świętą nie wytrzymałam, musiałam zobaczyć jak będzie się prezentował mój pomysł, który do tej pory rysował się tylko w głowie. Zatrzymałam się na chwilę, pomiędzy sprzątaniem a próbą w kościele i szybciutko rozłożyłam nakrycie, popijając trzecią dziś kawę. Ładnie wyszło, biel fantastycznie komponuje się z ulubionym przeze mnie turkusem, a maleńkie niedociągnięcia gubią się w nadmiarze innych elementów, mam nadzieję, że nikt nie zwróci na to uwagi. Martwi mnie jedynie, nieprzemyślany układ stołów, nie wzięłam pod uwagę faktu, że każdy ma po 2,20 cm długości i niekoniecznie zmieszczą się w mojej jadalni...


Super pomysł - podziękowania dla gości, do pudełek można włożyć wszystko, co wpadnie nam do głowy. Ja pozostaję wierna tradycji i kupiłam migdały.




Pompony to też mój pierwszy raz, Marysi od razu przypadły do gustu. Kupiłam trzy rolki tiulu po 9 m długości każda i przyznam szczerze, że raczej "chude" wyszły. Myślałam, że z takiej ilości będą bardzo puszyste, no cóż, najważniejsze że się udały.



Kolejne dzieło, to pokrowce na krzesła, których wydziergałam aż 20, nie było by w tym nic drażniącego, gdyby nie fakt, że monotonna praca szybko mnie nudzi i ostatnie sztuki zaczęły gubić "pion". Na szczęście nie widać. Wszystkie mają niebieskie kokardy z organzy, a Marysi miejsce zdobić będą skrzydełka z piór.



Na deser serwetniki, które musiały nabrać (oczywiście) turkusowych rumieńców.






 A jutro (?)....do garów !

8 komentarzy:

  1. Wow! Naprawdę te zdjęcia z dekoracji domu do komunii robią wrażenie - pogratulować pomysłów, drobiazgowości i cierpliwości, bo przypuszczam, że tutaj misternej pracy było naprawdę sporo.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :) Moja pasja.... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie inaczej - to widać od razu - takie rzeczy nie powstają z przymusu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale wszystko ładnie dopieszczone jest na tych zdjęciach :) Te drewniane podstawki w turkusie super się wkomponowały.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne kolorki :) Przepięknie

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie to wszystko urządziłaś.Zapytam nieskromnie,ile teraz się daje na komunię bo kompletnie nie mam pojęcia, a zaczynam poważnie o tym myśleć. Nie jestem chrzestną, może jakiś prezent ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię Pati, u nas wyglądało to tak: w zasadzie od wszystkich dostała po 500 zł, od dziadków rower, a od chrzestnego 200 zł i zegarek.

      Usuń
    2. To się chrzestny nie popisał, chyba że niemajętny, mój kuzyn który pracuje w Castoramie kupił chrześnicy laptopa.Ale to już zależy od człowieka.

      Usuń